wtorek, 13 stycznia 2015

Jak przyznać się do winy w telewizji!

Doświadczony reporter może udowodnić widzom Twoją winę nawet jeśli nie powiesz ani jednego słowa – wystarczy tylko, że koncertowo odegrasz swoją rolę.

Kiedy ekipa telewizyjna zapuka do drzwi Twego domu lub biura bez zapowiedzi, to znak, że wygrałeś casting na "okropnego faceta, którego nie lubią media".

Jeśli chcesz przekonująco odegrać swoją rolę w tym przedstawieniu, zrób jedną z tych rzeczy:

1. Odpychaj kamerę. (Co ukrywasz? Na pewno jesteś winny.)

2. Zakrywaj obiektyw kamery. (Przyznaj się co przeskrobałeś!)

3. Oddalaj się od kamery. (Boisz się mówić?)

4. Uciekaj przed kamerą. (BOISZ się mówić!)

5. Zamknij reporterowi lub operatorowi drzwi przed nosem. (To nauczy cwaniaków moresu!)

6. Zakryj twarz przechodząc obok kamery. (Równie dobrze możesz wywiesić transparent "Jestem winny" i wyjść na główną ulicę miasta w godzinie szczytu.)

7. Odezwij się wulgarnie do reportera. (Niezbyt skuteczny sposób wpływania na ludzi.)

8. Każ reporterowi opuścić biuro, teren zakładu lub prywatnej posesji. (Zawsze znakomite zakończenie materiału, w którym reporter przedstawił Cię jako hochsztaplera, intryganta, bigamistę, itp.)

Jeśli nie chcesz wystąpić w głównej roli złoczyńcy w 3-minutowym medialnym moralitecie, nie rób żadnej z tych rzeczy.

Zamiast tego – uśmiechaj się, zachowuj przyjaźnie i powiedz reporterowi, że chętnie odpowiesz na pytania za godzinę lub dwie kiedy tylko będziesz mieć wolną chwilę na uporządkowanie myśli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz