wtorek, 27 października 2015

Najnowsze informacje jak gorące bułeczki

Wolisz na śniadanie chleb razowy czy chrupiące bułeczki?

Moje ulubione bułki najlepiej smakują do godziny od zakupu w piekarni. Banany z supermarketu mogą poleżeć nawet kilka dni.

Podobnie jest z kluczowymi komunikatami dla mediów – jedne szybko tracą wartość, inne można potrzymać dłużej.

Każdy kto opowiada historie – mediom i konsumentom – uważnie obserwuje reakcje publiczności. Stara się zapamiętać, które fragmenty robią największe wrażenie, a które wywołują znudzenie. To, co interesuje dzisiaj nie musi ciekawić jutro.

Każda firma, instytucja czy organizacja się zmienia – Twoja także. Publiczność też się zmienia. To, co mówisz musi dotrzymać kroku tym zmianom.

Niektórzy aktualizują przekazy co tydzień lub nawet codziennie. Przecena z tego tygodnia za tydzień będzie już nieważna. Są organizacje, które zmieniają przekazy raz lub dwa razy w roku – i starczy.

Jak często aktualizować kluczowe komunikaty? To zależy od Ciebie, Twojej firmy i ludzi, którym chcesz je przekazać.

Jeśli pracujesz w branży znanej z szybkich i częstych zmian, nie masz wyboru – musisz szybko i często aktualizować informacje. Jeżeli w firmie nie ma wielu zmian lub są powolne, masz więcej czasu na aktualizacje przekazów.

Ale nawet razowiec ma datę przydatności do spożycia. Nie daj mu stwardnieć na kamień.

piątek, 23 października 2015

Jesteś klasą dla siebie czy idealną kopią swojego idola?

Na szkoleniu medialnym jedna z uczestniczek perfekcyjnie naśladowała gwiazdę popularnych telewizyjnych programów. Nie parodiowała, ale naśladowała. Dokładnie powtarzała jej gesty, modulację głosu i tempo mówienia.

Pogratulowałem jej talentu aktorskiego i zapytałem dlaczego to robi.

"Bo jest moim idolem" – usłyszałem.

Lubię szczerość, więc odpowiedziałem: "Jeśli pani nie może być sobą, dlaczego w ogólne chce pani wejść na scenę?"

Ta uwaga dotyczy nie tylko prelegentów.

Słuchacze, klienci i dziennikarze są wyczuleni na szczerość, naturalność i autentyzm we wszystkim, co robisz i mówisz. Jeśli udajesz kogoś kim nie jesteś, w pewnym momencie to wyjdzie na jaw – maska spadnie.

Nie musisz powtarzać cudzych dowcipów i powiedzonek.

Nie musisz kopiować tekstów z cudzych blogów i stron WWW.

Nie musisz reklamować się jako "Światowej sławy..." lub "Najbardziej rozchwytywany w Polsce...".

Nie musisz udawać, że dziś rano wpadł Ci do głowy wspaniały pomysł, który w USA znalazł praktyczne zastosowanie kilka lat temu.

Zamiast tego...

Sam pisz swoje teksty.

Mów co myślisz i o tym, co sam przeżyłeś.

Bądź naturalny, bezpośredni i szczery.

Bądź klasą sam dla siebie – kimś nie do "podrobienia" nawet przez najlepszego aktora.

czwartek, 15 października 2015

Reporterzy ścigają się z czasem

10:34. Dzwoni reporter z pytaniem czy jeden z moich klientów może udzielić krótkiej wypowiedzi do kamery na temat, który mu zaproponowałem kilka dni temu.

"Ale kiedy?" – pytam.

"Przed 12:00" – pada odpowiedź.

"Dzisiaj czy jutro?" – pytam.

"Dzisiaj" – słyszę w słuchawce.

Mam praktycznie godzinę na kontakt z klientem, upewnienie się czy ma czas na wypowiedź, umówienie go w miejscu wybranym przez reportera i sprawdzenie czy są tam techniczne warunki do zrobienia nagrania.

W tym medialnym trójkącie bermudzkim (klient – reporter – agencja PR) można się łatwo pogubić.

Kiedy jako reporter telewizyjny przygotowywałem relacje do programów informacyjnych dzwoniłem do rzecznika prasowego firmy lub osoby zajmującej się kontaktami z mediami z pytaniem czy mogę nagrać w firmie krótki wywiad za godzinę lub dwie. Ale często słyszałem odmowę.

Rzecznik nie mógł znaleźć osoby, z którą chciałem rozmawiać i firma traciła okazję do pojawienia się w mediach.

Czasem rzecznik pytał czy mogę przenieść wywiad na następny dzień. Nie mogłem i dzwoniłem do innej firmy, bo następnego dnia miałem inny znakomity temat do zrobienia.

Reporterzy mają mało czasu – reporterzy telewizyjni mają go najmniej.

Firmy, które rozumieją styl pracy reporterów i poważnie traktują kontakty z mediami muszą być przygotowane na niespodzianki i czasem wykazać się niezwykłą elastycznością.

Kiedy dzwoni dziennikarz inne sprawy muszą poczekać. Agencja PR musi to wyjaśnić swojemu klientowi.

W opisanym przypadku skontaktowałem się z klientem, zawiozłem na czas w umówione miejsce i udało się szczęśliwe dokonać nagrania.

Może tym razem pomogło szczęście. Ale na pewno pomogło szkolenie medialne, na którym przygotowałem mojego klienta do takich sytuacji.

Kiedy dzwoni reporter nie warto grymasić, bo drugi raz może już nie zadzwonić.

niedziela, 11 października 2015

10 imperatywów komunikacji w mediach społecznościowych

1. Nie będziesz zachowywał się jak narcyz – Twoje ego nie jest najważniejsze.

2. Nie będziesz udawał, że jesteś TVP, TVN-em lub Polsatem.

3. Nie będziesz cenzurował komentarzy.

4. Nie będziesz publikował wpisów bez sprawdzenia ortografii.

5. Nie będziesz karmił trolli.

6. Nie będziesz publikował treści, które interesują tylko Ciebie.

7. Nie będziesz bał się powiedzieć PRZEPRASZAM kiedy się pomylisz.

8. Nie będziesz udostępniał cudzych wpisów bez sprawdzenia treści odsyłaczy i załączników.

9. Nie będziesz dodawał ludzi do grup dyskusyjnych na Facebooku bez ich zgody.

10. Nie pozwolisz, żeby komunikacja w mediach społecznościowych zdominowała Twoje życie prywatne.

Co proponujesz dodać do tej listy? Napisz o tym w komentarzu.

wtorek, 6 października 2015

Jeśli chcesz być liderem opinii...

Od jego zdania może zależeć jaki kupisz samochód, gdzie pojedziesz na wakacje lub na kogo zagłosujesz w wyborach.

Lider opinii to osoba, firma, organizacja lub instytucja, która jest doceniana w swojej branży lub specjalizacji za innowacyjne pomysły i rozwiązania, chętnie się nimi dzieli i pomaga wprowadzać je w życie.

Dwa słowa w tej definicji są niezmiernie ważne: 1. docenienie i 2. dzielenie się.

Żeby być liderem opinii nie wystarczy mieć odważne, oryginalne i pionierskie pomysły. Trzeba także dzielić się nimi i rozmawiać o nich, na przykład na konferencjach i w mediach.

Oto 7 pomysłów jak wykreować siebie (lub swojego szefa) na lidera opinii:

1. Powiedz co myślisz. Liderzy opinii przedstawiają swoje zdanie na ważny temat i zachęcają do dyskusji. To właśnie ich opinia wpływa na to, co myślą i mówią inni.

2. Stań na czele grupy ludzi. Liderzy opinii występują jako adwokaci ważnego problemu, którego rozwiązanie jest w interesie wpływowej grupy, branży lub całego kraju. Tłumaczą gdzie tkwi sedno sprawy, przedstawiają plusy i minusy alternatywnych koncepcji i zachęcają do działania.

3. Pokaż jaka będzie przyszłość. Liderzy opinii pokazują swoją wizję przyszłości, zachęcają do jej oceny, przyjęcia i wsparcia.

4. Powiedz w co wierzysz. Liderzy opinii nie powtarzają cudzych poglądów. Nie powielają obcych rozwiązań. Są autentyczni. Wierzą w to, co głoszą i robią.

5. Bądź aktywny. Liderzy opinii nie siedzą za biurkiem czy przed komputerem. Prowadzą badania, piszą artykuły, uczestniczą w debatach, występują na konferencjach i udzielają wywiadów w mediach.

6. Bądź dostępny dla mediów. Liderzy opinii chętnie wypowiadają się w mediach. Mówią ciekawie i barwnie. Potrafią w kilku prostych słowach przedstawić sedno sprawy.

7. Mów tak, żeby Cię słuchali. Liderzy opinii unikają abstrakcji. Korzystają w wypowiedziach z porównań, przykładów i anegdot. Nie boją się kontrowersji. Potrafią wymyślić nowe wyrażenie, w którym w oryginalny sposób streszczą chwytliwe przesłanie.

Kto jest dla Ciebie autentycznym liderem opinii w Twojej branży? Które z tych taktyk możesz wykorzystać, żeby wykreować siebie na lidera opinii? Napisz o tym w komentarzu.