środa, 28 września 2016

Jak polubić częste szkolenia medialne

Przed premierą produktu poświęciłeś pół dnia na przygotowanie kluczowych komunikatów dla swojego klienta. Napisałeś i wysłałeś mediom informację prasową. Udało się! Dwóch reporterów umówiło się na wywiady.

Ale kiedy rzecznik prasowy klienta zaczął odpowiadać na pytania pierwszego reportera szczęka opadła z wrażenia. Ogólne odpowiedzi, brak przykładów, nietrafne porównania, itd.

Jest tak źle, że serce się kraje. Dlaczego? W ferworze przygotowań zapomniałeś o szkoleniu medialnym.

Myślę, że każda agencja PR ma za sobą co najmniej jedno takie doświadczenie.

Szkolenia medialne powinny być standardową metodą przygotowania do wywiadów dla mediów. Nie należy się ich bać, unikać ani lekceważyć. W dobrej firmie szkolenia medialne (krótsze lub dłuższe) są prowadzone często.

Dobre szkolenia medialne ulepszają komunikację i relacje z reporterami. Dzięki nim można uniknąć bolesnych kryzysów i poprawić swoją reputację w mediach.

Przygotowanie do wywiadu

Przed wywiadem trzeba przygotować odpowiedzi na pytania jakie może zadać reporter, szczególnie te najtrudniejsze. Trzeba mieć także trzy własne komunikaty (informacje, które chcesz przekazać bez względu na to, o co zapyta reporter.) Ale to nie koniec.

Wszystko trzeba przećwiczyć przed kamerą tak jakby to był prawdziwy wywiad – nawet wtedy kiedy będzie to wywiad dla prasy (reporter prasowy może przyjść z kamerą). Tak właśnie postępujemy na naszych szkoleniach medialnych.

Oto pięć porad jak skutecznie pomóc rzecznikowi prasowemu w pracy zamiast straszyć go raz w roku szkoleniem medialnym:

1. Kamera lub telefon

Jeśli po opracowaniu kluczowych komunikatów nie masz czasu na pełne szkolenie medialne, przećwicz wywiad z klientem lub rzecznikiem prasowym przed kamerą lub przez telefon. Powiedz kim jest reporter, z jakiej jest redakcji, jaki ma styl zadawania pytań, o co może zapytać i na co należy szczególnie uważać, na przykład o czym nie mówić.

2. Co z tego wynika?

Reporterzy często pytają: "Co z tego wynika? albo "Dlaczego to ważne?" (głośno lub w głowie). Powiedz klientowi lub rzecznikowi prasowemu, żeby przećwiczył swoje aktualne kluczowe komunikaty w domu lub wśród znajomych. Jeśli organizuje domowe przyjęcie, zachęć go do opowiedzenia gościom kilku ciekawych historii o swojej firmie. Jeśli nikt nie okaże większego zainteresowania, zaoferuj pomoc w przygotowaniu bardziej zajmujących opowieści.

3. Zapisz to na kartce

Poproś klienta lub rzecznika prasowego, żeby zapisał na kartce swoje trzy kluczowe komunikaty i konkretne wyrażenia, których chce chce użyć, żeby je przekazać. To zwiększa pewność siebie i ułatwia kontrolę nad przebiegiem wywiadu.

4. Wybierz wzór do naśladowania

Zachęć klienta lub rzecznika prasowego do znalezienia osoby, którą podziwia za wystąpienia w mediach. Za co ją ceni? Skąd bierze się jej charyzma? Czego może się od niej nauczyć?

5. Powtarzaj, powtarzaj, powtarzaj

Nauka jest sztuką ćwiczenia i powtarzania. Zachęć klienta lub rzecznika prasowego do przećwiczenia odpowiedzi na potencjalne pytania reportera z życzliwym współpracownikiem lub cierpliwym domownikiem.

Konkluzja

Jednym z najważniejszych zadań PR jest doprowadzenie do publikacji pozytywnych i rzetelnych materiałów w mediach o naszych klientach (informacje, artykuły, wywiady, reportaże, itp.).

Zachęcając do regularnych szkoleń medialnych pomagamy zwiększyć skuteczność pracy rzeczników prasowych, którzy dzięki lepszej komunikacji i relacjom wyrabiają sobie w mediach reputację wiarygodnych źródeł informacji.

Jeśli jesteś zainteresowany szkoleniem medialnym, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

niedziela, 18 września 2016

Kiedy nie jesteś zadowolony z rozmowy z reporterem

Przed chwilą skończyłeś rozmowę telefoniczną z reporterem. Nie jesteś zadowolony.

Może zdenerwowało Cię to, że reporter nie przygotował się do wywiadu.

Może zadawał tendencyjne pytania, które miały udowodnić jego fałszywą tezę.

Może nie byłeś pewny czy dokładnie zapisze wszystko, co mówisz.

Może obawiałeś się manipulacji.

Może reporter nie pozwalał dokończyć odpowiedzi.

Może nie zdążyłeś powiedzieć tego, co sobie przygotowałeś.

Może reporter był nieprzyjemny i agresywny i czułeś się jak na egzaminie z prawdomówności.

Może unikałeś odpowiedzi na trudniejsze pytania lub używałeś nudnych ogólników.

Przyczyn niezadowolenia z wywiadu może być naprawdę wiele.

Wyrażając zgodę na wywiad masz do wyboru dwie opcje: 1. możesz odpowiadać tylko na pytania reportera (opcja pasywna) lub 2. do każdej odpowiedzi dodać jeden ze swoich kluczowych komunikatów przygotowanych przed wywiadem (opcja aktywna).

Reporter napisze artykuł według własnego uznania i na swoją odpowiedzialność. To jest jego artykuł. Nie możesz go przeczytać przed publikacją w gazecie.

Autoryzacja tekstu dotyczy tylko tych fragmentów, w których są Twoje wypowiedzi. To są Twoje słowa i nikt nie może ich zmienić. Nikt nie może także zmienić faktów, które przekazałeś reporterowi.

Zgodnie z prawem prasowym możesz poprosić reportera przed oddaniem tekstu do druku o przeczytanie wybranych przez niego cytatów. Powiedziałeś to czy nie? Jeśli tak i teraz tego żałujesz – szkoda, ale po co to mówiłeś?

Masz prawo wycofać każde słowo, ale reporter może to wykorzystać w artykule. "Mój rozmówca, rzecznik prasowy X zażądał wycofania swojej wypowiedzi: (tutaj pełny cytat)." Jeśli nazwałeś kogoś durniem i dzwonisz, żeby to odwołać, reporter napisze, że dzwoniłeś, żeby wykreślił "durnia" z tekstu. Głupio to wygląda, prawda?

Jeśli wywiad zakończył się nieprzyjemnie, bo reporter – według Ciebie – zachował się nieprofesjonalnie, zadzwoń do jego przełożonego w redakcji. Jeśli to nie pomoże, poszukaj kontaktu z redaktorem naczelnym. Pamiętaj jednak, że bez względu na finał reporter Ci tego nie zapomni – prawdopodobnie masz wroga w mediach do końca życia.