wtorek, 7 kwietnia 2015

Dlaczego "perfekcyjna" odpowiedź nie jest najlepsza

Na szkoleniach medialnych często zadajemy trudne pytania na drażliwe tematy.

Co najmniej raz w miesiącu zdarza się, że uczestnik szkolenia prosi w czasie sesji treningowej o przerwę. Dlaczego? Bo nie wie jak odpowiedzieć na pytanie.

Po wyłączeniu kamery słyszę, że udało mi się go "złapać w pułapkę". Podobno zadałem pytanie, na które nie ma dobrej odpowiedzi.

To prawda, że na niektóre pytania nie ma zadowalających odpowiedzi. Częściej jednak jest tak, że ta odpowiedź jest – tylko wydaje się zbyt... oczywista.

Żeby wybrnąć z impasu przedstawiam propozycję: "Skoro podpisaliśmy umowę o zachowaniu poufności, czy może pan powiedzieć mi teraz jaka jest prawdziwa odpowiedź a ja pomogę wymyślić coś lepszego?"

W co drugim przypadku odpowiedź jaką słyszę, jest prawie idealna. Jednak z jakiegoś powodu uczestnik szkolenia uznał ją za niewystarczającą i poprosił o wyłączenie kamery.

To ośmiela mnie do zadania kolejnego pytania: "Dlaczego pan tego nie powiedział?"

Najczęściej dzieje się tak, bo ludzie działając pod presją (jedno trudne pytanie za drugim) stają się podejrzliwie ostrożni. Kiedy słyszą serię pięciu pytań, z których tylko dwa są naprawdę niewygodne, uznają wszystkie za trudne.

Na rozmowę z dziennikarzem nie musisz zakładać kamizelki kuloodpornej. Nikt nie oczekuje od Ciebie perfekcji. Ludzie chcą natomiast uczciwości, prawdomówności i bezpośredniości.

Nawet jeśli Twoja odpowiedź nie będzie idealna, każdy to zrozumie pod warunkiem, że to, co powiesz będzie rzeczowe, jasne i prawdziwe.

Konkluzja

Zamiast marnować czas na ćwiczenie "perfekcyjnej" odpowiedzi zastanów się jaka powinna być ta prawdziwa. Najczęściej to będzie właśnie to, co powinien usłyszeć dziennikarz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz