Jest takie niepisane prawo w PR, żeby nie komentować publicznie tego, co robi konkurencja - także w sytuacji kryzysowej. Lepiej nie porównywać w mediach marek, produktów i usług. Żadnych nazw i nazwisk.
Oto kilka wyrażeń, które możesz wykorzystać kiedy reporter zapyta Cię o konkurencyjną firmę:
1. "Nie jestem upoważniony do wypowiedzi na ten temat."
2. "Proszę ich o to zapytać."
3. "Mamy zasadę, że nie komentujemy tego, co robi nasza konkurencja."
4. "W naszej firmie skupiamy się na naszych klientach. Oto co udało nam się niedawno osiągnąć."
5. "Mają ciekawe pomysły. Podobnie jak my."
6. "Przykro nam, że znaleźli się w takiej trudnej sytuacji."
Nigdy nie krytykuj w mediach konkurencyjnych firm i nie wymieniaj ich nazwy - szczególnie w sytuacji kryzysowej. Mów pozytywnie o sobie i swoich produktach i/lub usługach.
Czy reporter będzie nalegał? Tak. Dlaczego? Bo krytyka, spór i konflikt zawsze zwiększają zainteresowanie tematem.
Jeżeli Twoja firma zostanie skrytykowana (zaatakowana?) przez konkurencję, nie daj się sprowokować do walki – odnieś się spokojnie i rzeczowo do każdego zarzutu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz